_insider w trasie. Polskie dokumenty w kinach studyjnych
Zapraszamy na pokaz filmu dokumentalnego NA WŁASNYCH ZASADACH odbywającego się w ramach wydarzenia _insider w trasie. Polskie dokumenty w kinach studyjnych.
Seans produkcji odbędzie się 28 sierpnia (czwartek) o 19:00. Bilety do kupienia w kasie kina i na naszej stronie.
– 12 grudnia (piątek), g. 19:00 – Song of Humble Beauty
Organizatorem wydarzenia jest Krakowska Fundacja Filmowa i Krakowski Festiwal Filmowy w ramach projektu współfinansowanego ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Patronat medialny nad projektem _insider w trasie. Polskie dokumenty w kinach studyjnych objęli czasopismo Ekrany, magazyn Presto, Dużo dobrego dokumentu, portal Pełna sala, stowarzyszenie All in UJ.
50-lecie premiery filmu “Piknik pod Wiszącą Skałą”
Gdzie kończy się czas, zaczyna się tajemnica.
“Piknik pod Wiszącą Skałą” to jeden z najbardziej zmysłowych i hipnotyzujących filmów w historii kina. Raz obejrzany, pozostaje w pamięci na zawsze. Peter Weir – twórca “Truman Show” i “Stowarzyszenia Umarłych Poetów” – tworzy kino gęstej atmosfery i niepokoju. “Piknik pod Wiszącą Skałą” to zresztą duchowy przodek “Przekleństw niewinności” Sofii Coppoli i dzieł Davida Lyncha, w którym odbija się echo nienazwanych pragnień, zagubienia i czegoś, co wymyka się prostej logice.
W zrealizowanej w 2016 roku ankiecie BBC Culture przeprowadzonej wśród 177 krytyków filmowych z całego świata, “Mulholland Drive” zostało uznane za najlepszy film XXI wieku.
Uwodzicielska i przerażająca wizja fabryki snów w Los Angeles Davida Lyncha to jedno z prawdziwych arcydzieł nowego tysiąclecia; opowieść o miłości, zazdrości i zemście jak żadna inna.
Fascynujący prequel kultowego “Miasteczka Twin Peaks”, w którym nie znajdziecie prostych odpowiedzi – jedynie kolejne tajemnice, symbole i zagadki.
W odróżnieniu od pełnego humoru, grającego z konwencjami kryminału i telenoweli “Miasteczka Twin Peaks”, “Ogniu krocz ze mną” jest niezwykle mroczne i poważne – co początkowo odrzuciło wielu krytyków i fanów serialu. Z czasem jednak maestria i wyobraźnia Davida Lyncha zdobyły uznanie, szczególnie za sprawą sukcesu stworzonego po latach trzeciego sezonu, który rozbudził miłość nowej fali widzów.
Ten najmniej “Lynchowski” z filmów reżysera, ale wciąż dowód jego wszechstronności i maestrii, to liryczna podróż w głąb ludzkiej duszy, przypowieść o istnieniu i przemijaniu, a także wzruszający portret człowieka u schyłku życia.
O swoim nietypowym filmie Lynch mówił następująco: “Wiem, że ten film w niczym nie przypomina moich poprzednich. Ale ludzie w swoich wyborach często kierują się emocjami. Tak właśnie było ze mną. Scenariusz “Prostej historii” poruszył mnie do głębi. Zafrapował mnie zwłaszcza motyw przebaczenia”.
“Inland Empire” to ostatni pełnometrażowy film Davida Lyncha i zarazem jedyny stworzony w Polsce (zdjęcia realizowano m.in. w Łodzi i Warszawie) z udziałem polskich twórców. Wszystko zaczęło się od wizyty reżysera na festiwalu Camerimage w 2003, która zaowocowała etiudą “The Green Room in Łódź”, rozbudowaną ostatecznie do pełnego metrażu. Na ekranie, obok hollywoodzkich gwiazd, takich jak Laura Dern czy Jeremy Irons, zobaczymy m.in. Karolinę Gruszkę i Krzysztofa Majchrzaka, a na ścieżce dźwiękowej odnajdziemy kompozycje Krzysztofa Pendereckiego.
Fascynująca, mroczna układanka mistrza onirycznej grozy.
Wymykający się łatwemu zrozumieniu i prostym wytłumaczeniom, kinofilski hołd dla kina noir i twórczości wielkich reżyserów przeszłości, takich jak Alfred Hitchcock, Maya Deren czy Robert Aldrich, z wybitną ścieżką dźwiękową stworzoną przez Angelo Badalamentiego oraz Trenta Reznora.
Legendarny debiut Davida Lyncha w odnowionej kopii 4K: lęk i obrzydzenie jeszcze nigdy nie były tak prawdziwe!
Przepełniony surrealistyczną symboliką i godnymi Davida Cronenberga mutacjami ciała, tworzonymi za pomocą praktycznych efektów specjalnych, film przedstawia przerażający portret lęku przed dorosłością i ojcostwem. Oto dzieło, które zainspirowało “Lśnienie”, “Pi” i twórczość legendarnego H.R. Gigera!
To zaledwie drugi pełnometrażowy film Lyncha, pod względem języka filmowego nawiązujący do niemieckiego ekspresjonizmu. “Człowiek słoń” to empatyczna opowieść o człowieczeństwie, (braku) tolerancji i poczuciu nieprzystawalności. W 2025 roku mija 45 lat od powstania filmu, o którym Adam Garbicz w swoim legendarnym przewodniku “Kino, wehikuł magiczny” pisał: W budowaniu onirycznego klimatu, wydobywaniu kulturowych lęków, kontrastowaniu fizyczności i ducha, brzydoty i piękna (…) – David Lynch jest sobą, w zalążku już tym największym władcą wyobraźni filmowej, jakim zostanie z końcem wieku.